Nareszcie skończyłam "kubikowy" naszyjnik. Zaczęłam go chyba kilka miesięcy temu, ale dopiero teraz dokończyłam. Tak naprawdę niewiele było do zrobienia, ale nie chciało mi się za niego zabierać. Zmobilizowałam się jednak, bo nie lubię zostawiać takich niedokończonych prac.
A oto i on:
Życzę Wam dużo słoneczka :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Aniu, bardzo ładny naszyjnik. Śliczny!!!
OdpowiedzUsuńPozydrawiam
Widocznie musiał odczekać - efekt super :)
OdpowiedzUsuńJaki piękny, bardzo podoba mi się forma i kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńPiękny, efektowny naszyjnik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Bardzo wieczorowy:)
OdpowiedzUsuńTakich niedokończonych prac trochę już mam na składzie ;) wstyd ;) cubica jeszcze nigdy nie próbowałam, ale kiedyś trzeba, a ten naszyjnik bardzo mnie zmotywował do podjęcia wyzwania, bardzo fajna forma:)
OdpowiedzUsuńrobi wrażenie
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda!
OdpowiedzUsuńCubic czeka u mnie w kolejce :)
Piekny nsszyjnik ,ma bardzo ciekawy kształt.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńProsty, elegancki, doskonały :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Piękny, elegancki i nowoczesny w tej kolorystyce i geometrycznej formie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna praca:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny naszyjnik.
OdpowiedzUsuńTen ścieg wcale nie jest tak łatwy dlatego gratuluję :) Naszyjnik piękny ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy i pracochlonny na pewno... piękny :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest :) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńSuper naszyjnik :)
OdpowiedzUsuń