Jakiś czas temu Ala z Bagatelek poprosiła mnie o zrobienie naszyjnika szydełkowego z morskimi koralikami. W zamian wyplotła dla mnie koszyk z papierowej wikliny na moje druty, które do tej pory po prostu leżały sobie na półce. Naszyjnika niestety nie uwieczniłam na zdjęciu, ale możecie obejrzeć bardzo podobny w tym poście albo oryginalny u Ali. Oprócz koszyczka dostałam jeszcze dwa świeczniki ozdobione decoupażem i koraliki. Wszystko jest bardzo piękne. Ala jak już się za coś weźmie, to robi to bardzo starannie, dokładnie i z przyjemnością podziwiam jej wytwory. Bo jest po prostu osobą zdecydowanie ze zmysłem estetycznym i artystycznym :)
A teraz czas na przedstawienie wszystkich wymiankowych śliczności.
Najpierw koszyk z różyczką (wykonaną także w technice decoupage):
Świeczniki:
I koraliki, których nigdy za dużo:
Na razie koszyk i świeczniki stoją na stoliku i cieszą moje oczy. Potem staną w przeznaczonych dla nich miejscach.
Alu, sprawiłaś mi naprawdę ogromną przyjemność tymi przedmiotami. Bardzo Ci za nie dziękuję :)))
Zaglądajcie na bloga Ali, bo warto:)
A teraz idę dalej napawać swoje oczy prezentami :)
Życzę Wam miłego wieczoru, buziaki :)