piątek, 23 grudnia 2022

Życzenia

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam

dużo zdrowia, radości, spokoju

i mnóstwa czasu na przyjemności :)

Wesołych Świąt!

🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲

 

poniedziałek, 12 grudnia 2022

Mój dzień w książkach 2022

W tamtym roku spodobała mi się zabawa "Mój dzień w książkach" i postanowiłam ją kontynuować. O zasadach możecie poczytać tutaj.

A to jest tekst, który należy wypełnić tytułami przeczytanych w tym roku książek.

Mój dzień w książkach 2022

Zaczęłam dzień (z) _____.
W drodze do pracy zobaczyłam _____
i przeszłam obok _____,
żeby uniknąć _____ ,
ale oczywiście zatrzymałam się przy _____.
W biurze szef powiedział: _____.
i zlecił mi zbadanie _____.
W czasie obiadu z _____
zauważyłam _____
pod _____ .
Potem wróciłam do swojego biurka _____.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam _____
ponieważ mam _____.
Przygotowując się do snu, wzięłam _____
i uczyłam się _____,
zanim powiedziałam dobranoc _____ .

Moja wersja w tym roku wygląda tak:

Zaczęłam dzień (z) Obsesją.
W drodze do pracy zobaczyłam Drugie życie doktora Murka
i przeszłam obok Królowej,
żeby uniknąć Zarazy,
ale oczywiście zatrzymałam się przy Alei Bzów.
W biurze szef powiedział: Szczęście pachnie bzem
i zlecił mi zbadanie Stulecia Winnych.
W czasie obiadu z Kanem i Ablem
zauważyłam Wikingów. Najeźdźców z północy
pod Damami złotego wieku.
Potem wróciłam do swojego biurka W cieniu prawa.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam Dług honorowy
ponieważ mam Szlachetne serce.
Przygotowując się do snu, wzięłam Pierwsze słowo
i uczyłam się Przeciwko bratu,
zanim powiedziałam dobranoc Kobietom Henryka VIII.

Może ktoś przyłączy się do zabawy? Pochwalcie się swoimi wersjami.

Pozdrawiam Was serdecznie :)


środa, 7 grudnia 2022

Bluzeczka na drutach

Dzisiaj znowu mogę się pochwalić nowym udziergiem. Tę bluzeczkę także - jak tę z tego posta - wykonałam z zalegających od dawna nitek. Dodałam też kilka motków nowszej włóczki, bo resztek ogólnie mam sporo, ale same moteczki są czasem niewielkich rozmiarów. Nadają się więc raczej jako dodatek, a nie podstawa całej pracy. W tej bluzeczce chciałam mieć jakiś ładny wzór w fale z delikatnym, niezbyt prześwitującym ażurem, tak żeby podkreślić kolorowe paski. Tym razem zrobiłam też krótkie rękawki. Są bardzo króciutkie, bo tylko tyle zostało mi na nie włóczki. Kiedy robiłam zdjęcia bluzki, to rękawki nie za bardzo chciały współpracować i robiły co chciały ;)


A ja z rozpędu robię następną rzecz na drutach. Może wyjdzie mi coś większego.

Pozdrawiam serdecznie :)


czwartek, 1 grudnia 2022

Przeczytane w listopadzie

W listopadzie zajęta byłam więcej robótkami ręcznymi i udało mi się w związku z tym przeczytać tylko jedną książkę. Sięgnęłam po "Kobiety Henryka VIII" Amy Licence. Ciekawa byłam losów wszystkich żon Henryka VIII oraz innych kobiet z nim związanych. Interesowało mnie czy darzył jakimś uczuciem swoje żony i jak je traktował. Ich wybór był oczywiście podyktowany interesem państwa, choć nie w każdym przypadku. W książce jest niewiele zdjęć portretów osób przewijających się przez kartki opowieści oraz miejsc związanych z władcą i jego wybrankami. Spodziewałam się, że będzie ich trochę więcej, jest to raczej dość dobrze udokumentowany okres w historii Anglii i na pewno zachowały się obrazy z tego czasu.

Po przeczytaniu tej pozycji mogę powiedzieć, że cieszę się, że nie musiałam żyć w tamtych okrutnych czasach, a tym bardziej, że nie zostałam żoną ówczesnego króla ;)

Pozdrawiam wszystkich ciepło :)


wtorek, 15 listopada 2022

Bluzeczka na drutach

W końcu mogę Wam pokazać jakieś rękodzieło :)

Dzisiaj była ładna pogoda i zrobiłam zdjęcia bluzeczki, którą wydziergałam z resztkowych motków. Wykorzystałam tu takie starocie jak: kordonek bawełnopodobny Ariadny, Sonata i Kalinka. W zamyśle bluzeczka miała być cała czarna, a na tym tle kolorowe paseczki. Ale resztek mi nie starczyło i góra bluzeczki jest z dodatkiem białej nitki. Przynajmniej paseczki są na czarnym tle i dzięki temu ładnie z nim kontrastują. Rękawów nie ma, są tylko ściągacze wydziergane wokół obwodu ramion.

Robiłam na drutach nr 4 oraz 3,25 i 3 (ściągacze).

A teraz zdjęcia:



A na drutkach mam już kolejną pracę - oczywiście z resztek :)

Pozdrawiam serdecznie :)


czwartek, 3 listopada 2022

Przeczytane w październiku

Po przeczytaniu "Hardej" i "Królowej" Elżbiety Cherezińskiej chciałam dowiedzieć się czegoś więcej o wikingach i usystematyzować swoją wiedzę. Sięgnęłam więc po książkę "Wikingowie. Najeźdźcy z Północy" Kima Hjardara. Jest to pozycja, w której znajdziemy podstawowe informacje o życiu wikingów, ich zwyczajach, religii, podróżach i podbojach. Czytając tę książkę miałam wrażenie, że jest ona przeznaczona dla młodzieży, bo napisana jest prostym językiem. Tak czy inaczej, jeśli chcecie się dowiedzieć czegoś o wikingach, to możecie zacząć od tej pozycji.

A ja w końcu wzięłam się za robótkę na drutach i jak mi coś sensownego wyjdzie, to Wam to pokażę. Prawie rok nic nie robiłam na drutach ani szydełkiem, więc z chęcią sięgnęłam po włóczki. I jak to ja - znowu robię coś z resztek.

Pozdrawiam Was ciepło, trzymajcie się zdrowo :)


niedziela, 2 października 2022

Przeczytane we wrześniu

Tym razem udało mi się przeczytać trzy książki.

Oto one:

Królowa - Elżbieta Cherezińska

Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa - Kamil Janicki

Damy złotego wieku - Kamil Janicki

"Królowa" to kontynuacja "Hardej", opowiada dalsze losy Świętosławy, jej dzieci oraz jej brata Bolesława.

"Pańszczyzna" to historia polskich chłopów, którzy z każdym wiekiem byli coraz bardziej traktowani jak żywy dobytek pana, a nie ludzkie istoty. Ich życie miało znaczenie tylko wtedy, gdy mogli dostarczyć pracę i pieniądze swemu "właścicielowi". Momentami zastanawiałam się, czy niewolnicy w Ameryce Północnej mieli lepiej od polskich chłopów, czy jednak nie. Ciekawe byłoby porównanie obu tych zjawisk - niewolnictwa i pańszczyzny.

Książka "Damy złotego wieku" przedstawia zaś losy trzech kobiet: Bony Sforzy, Barbary Radziwiłłówny i Anny Jagiellonki. Autor najwięcej uwagi poświęcił królowej Bonie. Sporo można się też dowiedzieć oczywiście o Zygmuncie Starym i Zygmuncie Auguście, nie tylko jakimi byli władcami, ale też po prostu ludźmi.

Książki Kamila Janickiego czyta się świetnie, są pisane w lekkim stylu, sporo informacji zostaje w głowie :)

Pozdrawiam serdecznie :)


niedziela, 4 września 2022

Przeczytane w sierpniu

W sierpniu przeczytałam tylko jedną książkę, ale sporych rozmiarów. Zresztą jest to pozycja, którą czytałam powoli, na spokojnie, bo jest tam sporo imion, faktów, które trzeba sobie trochę poukładać w głowie. A mowa jest o "Hardej" Elżbiety Cherezińskiej. Akcja dzieje się w czasach Mieszka I i Bolesława Chrobrego, ale główną postacią jest córka Mieszka Świętosława. Autorka tą opowieścią chce zwrócić uwagę na kobiety w historii świata i naszego państwa, a które są pomijane, kiedy opowiada się o ważnych momentach w dziejach narodów. W historycznych dokumentach wymieniani są właściwie tylko władcy, książęta, królowie, a nie kobiety związane z nimi - ich matki, córki, czy żony. A przecież bez nich historia toczyłaby się zupełnie inaczej. Kobiety miały na władców ogromny wpływ i udawanie, że tak nie było tego nie zmieni. Nawet w historii Polski mieliśmy kobiety koronowane na królów, ale mało się o tym pamięta. Jadwiga Andegaweńska i Anna Jagiellonka były królami, a nie królowymi (żonami królów), ale więcej mówi się o ich mężach - Władysławie Jagielle i Stefanie Batorym. Owszem, sprawowali faktyczną władzę, tylko że kobietom na to po prostu nie pozwalano. I właśnie ta książka ma uświadomić, że kobiety w historii były równie ważne co mężczyźni.

Ta pozycja spowodowała, że zainteresowałam się innymi wątkami historycznymi i już sprawiłam sobie kilka nowych książek, które czekają w kolejce na przeczytanie.

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :)


sobota, 13 sierpnia 2022

Krótka wycieczka - Aflopark

Dzisiaj wybraliśmy się z mężem obejrzeć prywatny ogród w Pabianicach "Aflopark". Powstał on w 2019 roku na obszarze prawie pięciu hektarów. Można tam obejrzeć wiele roślin ozdobnych, ale również sad ze starymi odmianami owoców, lasek brzozowy, ogródek ziołowy i warzywnik. W ogrodzie jest sporo ławek, można więc usiąść i spokojnie odpoczywać wśród roślin. Pod koniec zwiedzania złapała nas ulewa i oglądanie skończyliśmy szybciej niż planowaliśmy, ale już wiemy, że do ogrodu wrócimy w innych porach roku. We wrześniu chcemy obejrzeć kwitnące wrzosy, w maju azalie i rododendrony, potem piwonie, a jeszcze później liliowce... W ogrodzie można spacerować po dróżkach i trawniku. A trawnik jest perfekcyjnie utrzymany.

Wstęp jest płatny - 15 zł od osoby (bilet normalny) i 10 zł (bilet ulgowy).

Zrobiliśmy trochę zdjęć i pokażę Wam kilka z nich.








Chętnie tam wrócę, bo naprawdę jest co oglądać.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)


wtorek, 2 sierpnia 2022

Przeczytane w lipcu

W lipcu przeczytałam jedną książkę zatytułowaną "Pierwsze słowo" autorstwa Martina Kuckenburga. Chciałam dowiedzieć się więcej o początkach pisma. Sama książka jest podzielona na dwie części. W pierwszej autor przedstawia zagadnienia związane z powstaniem i rozwojem mowy, natomiast w drugiej części pisze o powstaniu pisma. Ja akurat bardziej byłam zainteresowana tą drugą częścią. Jak dla mnie w książce było za mało ilustracji czy zdjęć pokazujących najstarsze zabytki piśmiennictwa. Chętnie obejrzałabym więcej przykładów dotyczących tego zagadnienia.

Książka jest ładnie wydana, ma grubą oprawę.

Pozdrawiam słonecznie :)


poniedziałek, 11 lipca 2022

Przeczytane w czerwcu

Kompletnie zapomniałam, że w czerwcu przeczytałam jedną książkę. A była to powieść Marcina Dudzińskiego "Przeciwko bratu". Akcja dzieje się w Częstochowie, a głównymi bohaterami są biskup Stanisław Walter i jego brat Jerzy Walter - komendant policji. Miasto przedstawione jest w dość ponurej odsłonie, jest pełne deszczu i mroku. Obaj bracia sprawują w nim władzę, ale każdy w innym zakresie. Biskup zajmuje się sferą duchową, a policjant bardziej przyziemną, czyli prawną. W pewnym momencie obaj bracia staną przeciwko sobie.

Książka ta jest pierwszym tomem "Trylogii Profanum". Tematyka tej powieści przypomniała mi serię z komisarzem Brudnym autorstwa Przemysława Piotrowskiego. Obie historie mają wiele wspólnego i dotyczą osób duchownych, ich postaw i postępowania w życiu.

Ostatnio w ogóle nie zajmuję się robótkami, sporo czasu przeznaczam na ogród, więc i na blogu jest mnie mniej. Ale odwiedzam ulubione blogi, żeby być na bieżąco.

Pozdrawiam serdecznie, buziaki :)


sobota, 4 czerwca 2022

Przeczytane w maju

W poprzednim miesiącu przeczytałam dwie książki. Czyli u mnie bez zmian.

Aleja Bzów - Aleksandra Tyl

Szczęście pachnie bzem - Aleksandra Tyl

Obie książki to lekkie babskie czytadła. Pierwsza część, czyli "Aleja Bzów" podobała mi się bardziej. W drugiej części autorka posłużyła się oklepanymi motywami (wyimaginowana zdrada), co mnie tak wkurzyło, że miałam ochotę rzucić książkę w kąt i do niej nie wracać. Rozwój sytuacji był przewidywalny, a przez to przyjemność czytania zerowa. Przemogłam się jednak i dotrwałam do końca, choć wiedziałam jak całość się skończy. No cóż - do tej autorki nieprędko wrócę.

Napiszcie, czy czytaliście jakieś inne pozycje tej pisarki i co o nich sądzicie.

To tyle mojej porcji krytyki przeczytanych lektur, a może nawet krytykanctwa na dziś ;)

Pozdrawiam Was serdecznie, miłego weekendu :)


poniedziałek, 2 maja 2022

Przeczytane w kwietniu

I znowu przeczytane tylko dwie książki. Widać taka moja norma.

W cieniu prawa - Remigiusz Mróz

Stulecie Winnych. Ci, którzy przeżyli. Tom I - Ałbena Grabowska

Muszę powiedzieć, że robię się coraz bardziej wybredna i marudna, jeśli chodzi o czytane książki. Wybieram popularną literaturę, a potem narzekam, że nie jest zbyt ambitna. Ale jednocześnie nie mam ochoty na literaturę wysoką, bo mam po prostu chęć na zwyczajną rozrywkę. I jak tu pogodzić te dwie rzeczy? Czy macie tak samo, czy tylko ja z wiekiem jestem coraz bardziej krytyczna?

Jeśli chodzi o powieść Ałbeny Grabowskiej, to była ona bardzo zachwalana przez licznych czytelników i dlatego po nią sięgnęłam. Tym bardziej, że nakręcono również serial na jej podstawie (jeszcze nie oglądałam). I oczywiście czytało mi się tę powieść gładko i potoczyście, ale kilka rzeczy mnie w niej denerwowało. Choćby niesamowite zdolności przewidywania przyszłości przez jedną z głównych bohaterek - jasne - w realnym życiu takie ciągłe jasnowidztwo jest na porządku dziennym 😂 I jeszcze na dodatek tam wszyscy spotykają same znane osobistości, które są słynne teraz lub będą w przyszłości. W realnym życiu to się zdarza, ale nie co chwilę!

Coś mi się wydaje, że coraz częściej będę pisała o przeczytanych książkach krytycznie, bo to chyba jest łatwiejsze niż napisanie pozytywnej recenzji ;)

Pozdrawiam Was serdecznie :)


sobota, 23 kwietnia 2022

Poświątecznie

Święta w tym roku były spokojne, spędzone z rodziną, choć niestety nie z całą... Ale mimo wszystko było bardzo miło.

Chciałam bardzo podziękować za wszystkie życzenia od Was, które otrzymałam różnymi drogami.

A oto karteczki, które do mnie doszły - niektóre dopiero wczoraj!

Od Beatki:


 Od Kasi:

 

Od Ani Iwańskiej:

 
Bardzo Wam dziękuję za pamięć :)

Pozdrawiam serdecznie :)


czwartek, 14 kwietnia 2022

Życzenia

Z okazji Świąt Wielkanocnych życzę Wam przede wszystkim zdrowia. Ale również niech towarzyszą Wam w te świąteczne dni spokój i radość. No i oczywiście słońce - w końcu mamy przecież wiosnę.

🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣

 

 Wesołych Świąt!

 

 🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣

wtorek, 5 kwietnia 2022

Przeczytane w marcu

Tym razem udało mi się przeczytać trzy książki.

Kane i Abel - Jeffrey Archer

Dług honorowy - Wojciech Chmielarz

Zaraza - Przemysław Piotrowski

Jeffrey'a Archera chyba nie muszę nikomu przedstawiać. Jest autorem wielu poczytnych powieści. Wróciłam do tej książki po wielu latach i nawet nieźle mi się ją czytało. Ale teraz dostrzegłam mnóstwo szczegółów, które są niezbyt realne, a nawet kompletnie oderwane od rzeczywistości. Zupełnie inaczej, niż lata temu, oceniam tę pozycję - jednak gust z wiekiem się zmienia.

"Dług honorowy" to kolejna powieść o "bezimiennym", którego poznajemy w "Prostej sprawie". Druga część jest równie wciągająca, jak pierwsza.

A "Zaraza" to z kolei czwarta powieść z komisarzem Igorem Brudnym. I znów jest strasznie i mrocznie. I znów pełno krwi... albo wręcz przeciwnie ;)

*****

Wciąż czekam na kontakt mailowy od dziewczyn w sprawie nagród, szczególnie od Danusi z bloga Skrawek tęczy.

Pozdrawiam serdecznie :)


sobota, 2 kwietnia 2022

Wyniki candy :)

Dzisiaj miałam ogłosić zwycięzców mojej zabawy, zatem ogłaszam, że pierwszą zwyciężczynią jest:


Anitka z bloga Nitki A nitki

 

a drugą zwyciężczynią jest:


Danusia z bloga Skrawek tęczy.


Gratuluję serdecznie dziewczynom :)

Anitka i Danusia wybrały tę samą nagrodę (nr 3), ale Anitka otrzyma ją jako pierwsza wygrywająca, a Danusia jako druga otrzyma pozostałe wybrane nagrody.

Bardzo dziękuję wszystkim za udział w zabawie, a zwyciężczynie proszę o kontakt na mój adres mailowy (widoczny po lewej stronie bloga).

Pozdrawiam wszystkich ciepło :)

 

sobota, 19 marca 2022

Candy urodzinowe :)

W kwietniu mój blog skończy 10 lat 😀 Z tej okazji postanowiłam zorganizować candy. Chcę w ten sposób podziękować wszystkim, którzy mi towarzyszą w blogowaniu. Dlatego w candy mogą wziąć udział osoby, które są obserwatorami czy też komentatorami moich poczynań.

Pod tym postem zostawcie komentarz, wybierzcie maksymalnie 5 rzeczy, które chcielibyście ode mnie otrzymać i podajcie ich numerki.

A ponieważ zajmuję się wieloma dziedzinami rękodzieła, to możecie wybierać spośród bardzo różnych nagród :)

1. Album


2. Album


 3. Notes


4. Zakładki

5. Zakładki

 6. Zakładki

7. Naszyjnik

8. Kolczyki


9. Kolczyki


10. Kolczyki


11. Kolczyki


12. Kolczyki


13. Bransoletka


14. Bransoletka

15. Bransoletka


16. Bransoletka


17. Bransoletka


18. Bransoletka


19. Bransoletka


20. Bransoletka


21. Gazetki robótkowe

Tutaj napiszcie jaki rodzaj rękodzieła Was interesuje (np. szydełko, druty, serwetki, wyszywanie), a coś spróbuję dla Was wybrać z moich zasobów :)

Wyniki ogłoszę 2 kwietnia, a zwycięzców będzie dwóch :) I jak znam siebie, to do paczki jeszcze coś dorzucę :) Paczkę wysyłam wyłącznie na terenie Polski.

Tak więc zapraszam serdecznie do zabawy :)

Pozdrawiam ciepło, buziaki :)


niedziela, 6 marca 2022

Album

Dzisiaj pokażę drugi albumik, który ostatnio wykonałam. Album ma wymiary ok. 15x20 cm, karty są spięte metalowymi kółkami. Po lewej stronie zdjęcia można wklejać, a na prawej umieszczać w kieszonkach. Przygotowałam również maty na zdjęcia formatu 9x13 cm. Wykorzystałam papier z różnych kolekcji, ale jednej firmy.

A oto i on:








Znowu użyłam kolorowych energetycznych papierów. Fajnie się go robiło :)

Trzymajcie się zdrowo i bezpiecznie :)


środa, 2 marca 2022

Przeczytane w lutym

 I znowu na moim koncie tylko dwie przeczytane książki. Ale za to grube :)

Obsesja - Nora Roberts

Szlachetne serce. Mieć odwagę, by marzyć. Tom II - Susan Anne Mason

"Obsesja" to thriller, który bardzo ciekawie się zaczyna i wciąga. Ale jak to u tej autorki - musi być też trochę romansu. No i tak naprawdę wcale mogłoby go nie być. Bo sam pomysł na powieść jest niezły. Jednak rzeczą, która strasznie mnie denerwowała, to momentami okropnie spartolone dialogi. Nie wiem, czy to autorka popełniła takie "coś", czy może to kwestia tłumaczenia, ale czasami nie miałam pojęcia czego i kogo dotyczą te dziwaczne dialogi. Często musiałam czytać fragmenty ze dwa razy, żeby zorientować się o czym mówią bohaterowie powieści. No chyba, że ja tak zgłupiałam, że nie miałam pojęcia o co chodzi ;)

Druga książka, to dalsze losy bohaterów poznanych w powieści "Irlandzkie Łąki". I tak jak w poprzedniej części mamy sporą dawkę naiwności. Ale jakoś to przełknęłam :) Mam jeszcze trzecią część do przeczytania. Chyba dam radę :)

Serdecznie pozdrawiam :)


czwartek, 24 lutego 2022

Album

Tak mnie ostatnio wciągnęły skrapki, że zrobiłam kilka rzeczy. Dzisiaj pokażę mały album, w którym wykorzystałam papiery z różnych kolekcji. Papiery dobierałam tak, by były w radosnych i energetycznych kolorach. Album jest niewielki, ma rozmiar ok. 15x15 cm. Zmieści się w nim dwadzieścia kilka zdjęć formatu 9x13 cm. Zdjęcia można przyklejać na stronie albo wkładać bezpośrednio do kieszonek.

Zapraszam do oglądania:









Album jest z tektury z makulatury i jak widać wcale nie starałam się jej ukrywać. Okładka jest ozdobiona bardzo skromnie. Cały albumik jest prosty - ale Wy już to wiecie, że ja tak lubię ;)
 
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)