poniedziałek, 1 września 2014

Falująco jeszcze raz

Tym razem bransoletka w klasycznych kolorach, czyli czerń, szarość i zmrożona biel. Falowanie wyszło mi jednak odrobinkę za duże, bo bransoletka faluje również tam, gdzie wolałabym, żeby była prosto. Ale już tak zostanie, nic nie będę poprawiać. Wygląda na to, że na kształt ma duży wpływ rodzaj użytych koralików, niestety nie wszystkie kolory danego rozmiaru mają jednakową wielkość i formę, mimo że są to koraliki jednej firmy. Jako zapięcie guziczek mojej produkcji.




Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie :)

11 komentarzy:

  1. Bardzo lubię takie kolory :) A co do koralików, to niestety też zauważyłam problem z rozmiarami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie, tak klasycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczna bransoletka! Bardzo mi się podoba w tym zestawieniu kolorystycznym :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolorystycznie widzę jesień pełną parą i to taka późniejsza.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejną śliczną falę nam pokazujesz ;-) Fajne są te Twoje zapięcia na guziczki.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne Aniu są te falujące bransoletki - super uformowane :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne te nowe bransolety falujące! A różnice rozmiarowe, no cóż, szkoda nerwów :)
    Pozdrawiam ciepło, AGa

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta falująca jest obłędna, a mnie sznury nie wychodzą, ale jak tak się napatrzę, to mam siłę na kolejne podejście ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. piękna, klasyczna.....elegancka ze smakiem zrobiona...no i ten guziczek:)

    OdpowiedzUsuń