poniedziałek, 30 stycznia 2017

Sweter zwyklak i czapka

Dzisiaj mam Wam do pokazania duży i gruby sweter, który zrobiony jest z połączenia dwóch włóczek. Obie nitki mają w składzie wełnę - 25% i akryl - 75%. Jedna nitka jest sprzed ok. 20 lat, a drugą dokupiłam niedawno, specjalnie na ten sweter. Bardzo mi się podobały cieniowane włóczki i kupiłam kilka motków w różnych kolorach na moje nowe projekty. Chciałam zobaczyć jak będą układały się pasy w gotowym wyrobie. Wyszło trochę inaczej niż sobie wyobrażałam, ale to nie znaczy, że jest źle.

Sweter zaczęłam robić od dołu na okrągło, potem rozdzieliłam robótkę na wysokości pach na dwie części i każdą robiłam już osobno. Połączyłam ramiona i na rękawy nabrałam oczka z pach też na okrągłe druty. Użyłam drutów nr 8, a na ściągacze nr 6.

Zostało trochę obu włóczek, więc wydziergałam jeszcze prostą czapkę na drutach nr 7.



A to są włóczki, z których powstały obie rzeczy:



Życzę miłego wieczoru :)

wtorek, 10 stycznia 2017

Wyniki :)

Dzisiaj miałam podać wyniki mojej zabawy, zatem nie przedłużam i ogłaszam, że wygrała:

ciapara z bloga Moje Robótkowanie.

Agnieszko, serdecznie gratuluję :)
Proszę o adres do wysyłki na mojego maila.

A wszystkim dziękuję za wzięcie udziału w zabawie.

Pozdrawiam Was cieplutko :)

wtorek, 3 stycznia 2017

Szybka rozdawajka :)

Mam dla Was kalendarz na 2017 rok i dlatego ogłaszam szybką rozdawajkę, żeby jak najszybciej można było z tego kalendarza skorzystać :)
Zasady są bardzo proste. Zgłoście się w komentarzu pod tym postem i podajcie link do swojego bloga. Będę brała pod uwagę tylko zgłoszenia z podaną stroną swojego bloga.
Do kalendarza dorzucę coś ekstra, dlatego kto ma ochotę, to może podać swoje ulubione kolory.
Wyniki ogłoszę 10.01.2017 roku po południu.


Zapraszam do zabawy :)

niedziela, 1 stycznia 2017

Przeczytane w 2016 roku

Witajcie w Nowym 2017 Roku :)
Życzę Wam, i sobie również, przede wszystkim zdrowia, a oprócz tego szczęścia, pomyślności i zadowolenia z siebie i swoich poczynań w każdej dziedzinie życia.
Chciałam też podziękować za życzenia świąteczne, które od Was otrzymałam różnymi drogami :)

A teraz przechodzę do mojego corocznego podsumowania czytelniczego. W 2016 roku udało mi się przeczytać więcej książek niż w poprzednim. Miałam na to trochę więcej czasu, bo nie zajmowałam się rękodziełem, na które zwyczajnie nie miałam ochoty.

A oto moja lista lektur:

1. Morderstwo niedoskonałe - Agnieszka Krawczyk
2. I po cholerę mi to było! - Marta Osa
3. Zawracanie głowy - Monika B. Janowska
4. Tam, gdzie twój dom - Iwona Żytkowiak
5. Twardzielka - Mariusz Zielke
6. Kusicielka - Karen Robards
7. Sny - Janusz Koryl
8. Coraz mniej olśnień - Ałbena Grabowska-Grzyb
9. Były sobie świnki trzy - Olga Rudnicka
10. Sprawa dla jednego - Jerzy Edigey
11. Diablica - Fay Weldon
12. Diabeł w sierpniową noc - Susan Howatch
13. Zatoka śpiewających traw - Stanisława Fleszarowa-Muskat
14. Trzydziesta pierwsza - Katarzyna Puzyńska
15. Ceremonia - Janusz Koryl
16. Mężczyzna do towarzystwa - Dominika Stec
17. Osobne łóżka - LaVyrle Spencer
18. Rzeka zimna - Magdalena Kawka
19. Złotousta diablica - Jaye Wells
20. Ukochany z piekła rodem - Alek Rogoziński
21. Z jednym wyjątkiem - Katarzyna Puzyńska
22. Ross Poldark - Winston Graham
23. Demelza - Winston Graham
24. Na spokojnych wodach - Viveca Sten
25. W zamkniętym kręgu -  Viveca Sten
26. Właściwie bez winy -  Viveca Sten
27. Tej nocy umrzesz -  Viveca Sten
28. Młyn nad Czarnym Potokiem - Anna J. Szepielak 
29. Garnitury w prążki - Faith Bleasdale
30. Rok w Poziomce - Katarzyna Michalak
31. Zbrodnia na festynie - Agatha Christie
32. Gorączka chwili - Viveca Sten
33. W stronę grozy -  Viveca Sten
34. Huragan miłości - Sandra Brown
35. Entliczek pentliczek - Agatha Christie
36. Utopce - Katarzyna Puzyńska
37. Łaskun - Katarzyna Puzyńska
38. Nowy wspaniały świat - Aldous Huxley
39. Układ - Janusz Koryl
40. Kasacja - Remigiusz Mróz
41. Zaginięcie - Remigiusz Mróz
42. Jeremy Poldark - Winston Graham
43. Rewizja - Remigiusz Mróz
44. Głos serca - LaVyrle Spencer
45. Warleggan - Winston Graham

I jeszcze dopiszę ilość pozycji przeczytanych przez mojego męża - 67. To naprawdę bardzo dobry wynik, bo jest niezwykle zapracowany, a i tak potrafi aż tyle książek w ciągu roku przeczytać.

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :) Buziaki :)