niedziela, 31 stycznia 2016

Komplet kompletnie różnych serwetek

Chciałam wydziergać sobie komplet małych serwetek. Stwierdziłam jednak, że to jest okropnie nudne robić to samo 6 razy. Dlatego postanowiłam, że każda serwetka będzie inna, a łączyć je będzie podobny rozmiar oraz beżowe nici, które są w każdej pracy. Znalazłam wzór w internecie na pierwszą serwetkę, natomiast pięć pozostałych wymyśliłam sama. Ich wygląd jest totalną improwizacją i zaskoczeniem nawet dla mnie samej, ponieważ zaczynałam środkowe kółeczko, a potem każdy rządek wymyślałam na bieżąco. Musiałam jedynie pilnować, żeby rozmiary serwetek były zbliżone. Cztery pierwsze mają ok. 18 cm średnicy, natomiast dwie ostatnie wyszły trochę większe i mają ok. 19,5 cm średnicy.

Pierwsza serwetka zrobiona według wzoru z internetu:


Pozostałe są mojego autorstwa:






Ciekawa jestem, które z nich podobają się Wam najbardziej.

Pozdrawiam wszystkich cieplutko, miłego dnia :)

poniedziałek, 25 stycznia 2016

Dwie serwetki

Dzisiaj pokażę Wam dwie serwetki mojego pomysłu.

Pierwszą wykonałam z elementów, które wykorzystałam w poprzedniej serwetce. Same elementy troszkę zmieniłam i łączyłam je inaczej, a serwetka wyszła bardziej kanciasta ;) Brzeg obrobiłam jednym rządkiem oczek ścisłych. Jej wymiary to ok. 23,5x23,5 cm.



Drugą serwetkę wykonałam z dwóch powodów. Po pierwsze chciałam wykorzystać resztę nici, które mi zostały po innych projektach. Ponieważ jednak nie wiedziałam na jak dużą pracę ich wystarczy, postanowiłam coś zaimprowizować. I to jest drugi powód jej powstania. Chciałam się przekonać, czy potrafię samodzielnie wymyślić wzór na okrągłą serwetkę. Według mnie, tworzenie wzorów na okrągłe serwety nie jest prostym zadaniem. Chciałam nie tylko być odtwórcza, ale i twórcza ;) I ku mojej radości i zadowoleniu sprostałam temu zadaniu i teraz już ze spokojnym sumieniem mogę dziergać według innych wzorów i odtwarzać do woli, bo wiem, że potrafię również coś z siebie twórczego wykrzesać ;)



Serwetka ma średnicę ok. 24 cm.

Życzę wszystkim miłego wieczoru :)

poniedziałek, 18 stycznia 2016

Mała serwetka z elementów

Strasznie mnie korciło, żeby spróbować zrobić jakąś serwetkę z elementów. Dla wprawy wydziergałam taką drobnostkę:



W najszerszym miejscu serwetka mierzy 28 cm, a w najwęższym 22 cm. Elementy są wymyślone przeze mnie, a brzeg był wzorowany na modelu z "Robótek ręcznych" nr 8 z 2003 roku. Dużo w tej pracy improwizacji, bo wszystko dopasowywałam do siebie podczas dziergania. Ale się udało :)

Dziękuję za odwiedziny i że zostawiacie takie motywujące komentarze :)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego dnia :)

sobota, 16 stycznia 2016

Zielona serwetka z różą

Dzisiaj zaprezentuję Wam serwetkę z różą. Wzór zaczerpnęłam z "Robótek ręcznych" nr 7 z 2003 roku. Wprowadziłam niewielkie zmiany w mojej pracy w porównaniu z modelem gazetkowym. Użyłam tych samych zielonych nici, co w poprzedniej okrągłej serwetce. A jej wymiary to ok. 45x40 cm.


Na drugim zdjęciu widać, że serwetka nie jest idealnie prosta. Wynika to z faktu, że jej nie napinałam, bo nie mam do tego warunków, tylko przeprasowałam gorącym żelazkiem z parą. Do tego puste kratki wzoru mogą powodować lekkie zwężanie pracy. Ale takie są uroki ręcznej roboty ;)


Pozdrawiam Was ciepło i życzę udanego weekendu :)

wtorek, 12 stycznia 2016

Zielona serwetka

Bardzo miałam ochotę zrobić jakąś szydełkową serwetkę, więc wyciągnęłam swoje gazetki robótkowe, żeby znaleźć odpowiedni model. A w tych gazetkach... same piękne wzory, co jeden to ładniejszy... Trudno było wybrać ten najpiękniejszy. Postawiłam więc na coś prostego, co nie sprawi mi trudności, a da radochę z szydełkowania. Zabrałam się za model z "Robótek ręcznych" nr 6 z 2003 roku. Serwetka jest zmodyfikowana przeze mnie, bo brzeg bardzo falował, więc go zmieniłam.

Oto ona:



Serwetka wykonana jest z grubszych nici bawełnianych, nie jest usztywniona, tylko wyprasowana gorącym żelazkiem z parą. Ma ok. 25 cm średnicy.

Życzę miłego dnia :)

piątek, 8 stycznia 2016

Bransoletki

Wiem, wiem - takich bransoletek już widzieliście u mnie sporo, ale skoro zrobiłam to pokazuję. Cóż, ja po prostu lubię je robić i ciągle mnie bawi to dobieranie i miksowanie kolorów.






Pozdrawiam Was serdecznie :)

piątek, 1 stycznia 2016

Czytelnicze podsumowanie ubiegłego roku

Zanim przejdę do książek, to najpierw chciałam Wam złożyć życzenia noworoczne - niech zdrowie i pogoda ducha Wam dopisują, a Wasze plany się spełniają :)
Chciałam też podziękować za życzenia, które od Was otrzymałam :)

A co do książek, to przeczytałam kilka pozycji więcej niż w poprzednim roku. Uważam jednak, że mogłabym poświęcić czytaniu trochę więcej czasu, zamiast np. oglądać telewizję. Choć nie ma co się zmuszać do czegoś na siłę, bo czytanie ma być przyjemnością, a nie obowiązkiem, bo tak wypada.

A moje lektury przedstawiają się następująco:

1. Kolekcjoner - Alex Kava
2. Zakład o miłość - Agnieszka Lingas-Łoniewska
3. Dolina mgieł i róż - Agnieszka Krawczyk
4. Upalne lato Kaliny - Katarzyna Zyskowska-Ignaciak
5. Fartowny pech - Olga Rudnicka
6. Głowa anioła - Hanna Cygler
7. Rudowłosa - Jaye Wells
8. Mag w czerni - Jaye Wells
9. Zielonooki demon - Jaye Wells
10. Do trzech razy Natalie - Olga Rudnicka
11. Tajemnice Luizy Bein - Renata Kosin
12. Farciara - Dorota Wachnicka
13. Krok do szczęścia - Anna Ficner-Ogonowska
14. Scenariusz z życia - Anna M. Brengos
15. Powrót na Staromiejską - Anna Mulczyńska
16. Fortuna i namiętności. Tom 1. Klątwa - Małgorzata Gutowska-Adamczyk
17. Świat pani Malinowskiej - Tadeusz Dołęga-Mostowicz
18. Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet - Stieg Larsson
19. Dziewczyna, która igrała z ogniem - Stieg Larsson
20. Zamek z piasku, który runął - Stieg Larsson
21. Anioł w kapeluszu - Monika Szwaja
22. Pogromca lwów - Camilla Läckberg
23. Słodsze niż czekolada - Sheila Roberts
24. Tajne archiwa archeologii - Luc Bürgin
25. Milaczek - Magdalena Witkiewicz
26. Kochanek pani Grawerskiej - Krystyna Śmigielska
27. Nemezis - Agatha Christie
28. Mąż, którego nie znałam - Sylvia Day
29. Motylek - Katarzyna Puzyńska
30. Dziecko - Torey L. Hayden
31. Kameliowy ogród - Sarah Jio
32. Diabli nadali - Olga Rudnicka
33. Więcej czerwieni - Katarzyna Puzyńska
34. Urojenie - Janusz Koryl
35. Zapomniane marzenia - Jayne Ann Krentz
36. Oszustka - Karen Robards

I jeszcze ku pamięci zapisuję tutaj ilość książek przeczytanych przez mojego męża - 69. To niezły wynik, biorąc pod uwagę, że jest niezwykle zapracowanym człowiekiem. Ale potrafi czytać o wiele szybciej ode mnie, a ja nie należę do osób, które wolno czytają :)

Pozdrawiam wszystkich bardzo cieplutko, buziaki :)