Jeszcze jedna bransoletka z FP, tym razem na bogato - bordowa czerwień ze złotem. I moje pierwsze samodzielnie wykonane zapięcie z koralików, z którym się trochę namęczyłam, bo musiałam wymyślić coś, na co starczy koralików o rozmiarze 11o. Zużyłam wszystkie do ostatniej sztuki, nawet te, na które w innych warunkach bym nie spojrzała, bo były nieforemne. Ale w tej sytuacji nie miałam wyboru. A dlaczego nie wzięłam gotowego zapięcia? Bo do tej kolorystyki bransoletki żadne z moich nie pasowało.
A oto i bohaterka dzisiejszego posta:
Życzę wszystkim słonecznej niedzieli :)
Piękna bransoletka! Zapięcie wyszło super :-)
OdpowiedzUsuńfajniutka jest:)
OdpowiedzUsuńHello:
OdpowiedzUsuńTez bardzo piekna wersja.Bardzo podoba mi sie ten wzor.KOlory dobralas znakomicie.
-Usciski-
-Halinka-
Piękna i zapięcie bardzo lekkie tworzące całość.
OdpowiedzUsuńAniu i ta jest piękna i jedyna w swym rodzaju .
OdpowiedzUsuńAle pięknie Ci idą te bransoletki pozazdrościć .
Cudna :) Idziesz jak burza z tymi bransoletkami :)
OdpowiedzUsuńPięknie, rewelacja :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWyszła bardzo fajnie, zapięcie ekstra :)
OdpowiedzUsuńWypasiona bransoletka:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten zestaw kolorystyczny.
OdpowiedzUsuńŚliczna!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Te bransoletki są jak kameleony. Każda wersja kolorystyczna bardzo mi się podoba. I wielkie brawa za zapięcie, Aniu :)
OdpowiedzUsuń