Jakiś czas temu Monika na blogu obiecała, że swoim obserwatorom wyśle własnoręcznie zrobiony dżem z własnoręcznie wyhodowanej dyni. I jak obiecała, tak zrobiła. Kiedy dżemik wyjęłam z koszyczka uplecionego i ozdobionego przez Monikę, to moim oczom ukazało się radosne słoneczko :) Dżem jest tak żółciutki i apetyczny, że inaczej określić go nie mogłam. I smakuje z bułeczką na śniadanie znakomicie :) A Wy możecie jedynie go popodziwiać na zdjęciach ;)
W słoiczku, jak widzicie, już trochę dżemu ubyło, bo spróbowaliśmy go z mężem jeszcze przed zrobieniem zdjęć ;)
Bardzo Ci Moniczko dziękuję :)))
Życzę Wam słonecznego dnia :)
Że dżem smaczny, wierzę na słowo,że koszyczek śliczny, sama widzę;-)
OdpowiedzUsuńOdwiedziłam Monikę, fajnie u niej!
Bardzo bardzo się cieszę że smakowało :) Gorące uściski :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, a dźem z chęcią bym zjadła :)
OdpowiedzUsuń