Już kolejny rok bawię się tekstem, który uzupełnia się tytułami przeczytanych książek. Jeśli chcecie wiedzieć o co chodzi w tej zabawie, to możecie przeczytać zasady tutaj i na blogu Książki Sardegny.
Mój dzień w książkach 2023
Zaczęłam dzień (z) _____.
W drodze do pracy zobaczyłam _____
i przeszłam obok _____,
żeby uniknąć _____ ,
ale oczywiście zatrzymałam się przy _____.
W biurze szef powiedział: _____.
i zlecił mi zbadanie _____.
W czasie obiadu z _____
zauważyłam _____
pod _____ .
Potem wróciłam do swojego biurka _____.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam _____
ponieważ mam _____.
Przygotowując się do snu, wzięłam _____
i uczyłam się _____,
zanim powiedziałam dobranoc _____ .
W tym roku tak wygląda moja wersja:
Zaczęłam dzień z Jane Austin i jej racjonalnymi romansami.
W drodze do pracy zobaczyłam Pompeje. Życie rzymskiego miasta
i przeszłam obok Wiatrołomów,
żeby uniknąć Zabójców bażantów,
ale oczywiście zatrzymałam się przy Damach srebrnego wieku.
W biurze szef powiedział: Opowiem Ci o zbrodni.
i zlecił mi zbadanie Przypływu.
W czasie obiadu z Wiktorią, żoną Alberta
zauważyłam Pierwsze damy II Rzeczpospolitej
pod Urwiskiem.
Potem wróciłam do swojego biurka Wybawienia.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam Apartament
ponieważ mam Kobietę w klatce.
Przygotowując się do snu, wzięłam Polisę śmierci
i uczyłam się Wyboru,
zanim powiedziałam dobranoc Żonom sławnych mężów.
Chętnie przeczytam inne wersje, zapraszam więc do zabawy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Fajny wierszyk, ja któregoś roku próbowałam się bawić w tą grę, ale nic mi z tego nie wyszło. Podziwiam Cię za ilość przeczytanych książek w końcu w tym wierszyku jest ich dość sporo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A ja lubię takie zabawy słowne :) Pozdrawiam :)
UsuńHa ha ha !!! Uwielbiam tę zabawę !!! W tym roku przeczytałam mało książek i chyba nie dam rady ułożyć czegoś zabawnego, chyba że zrobię wersję skróconą. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńSpróbować zawsze możesz :) Pozdrawiam :)
UsuńAniu wychodzi Ci ta zabawa wspaniale - zmroziła mnie ta polisa przed snem haha ;) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTen tytuł akurat tu mi pasował ;) Pozdrawiam :)
UsuńZaczęłam dzień z Błękitnym Kolibrem, w drodze do pracy zobaczyłam Zadziorną Baronównę. I przeszłam obok Perfumerii na rozstaju dróg, żeby uniknąć Zabawnej Flappy, ale oczywiście zatrzymałam się przy Cukierni pod Amorem. W biurze szef powiedział mi Zapomnij o nim. I zlecił mi zbadanie Apteki pod Złotym Moździerzem. W czasie obiadu z Matyldą zauważyłam Emilię pod Pensjonatrm Leśna Ostoją.
OdpowiedzUsuńNa tyle pisania mam czas :)
A kiedy reszta? Pozdrawiam :)
Usuń