czwartek, 1 lipca 2021

Przeczytane w czerwcu

W czerwcu udało mi się przeczytać trzy książki. Oto one:

Bracia Dalcz i S-ka. Tom I - Tadeusz Dołęga-Mostowicz

Bracia Dalcz i S-ka. Tom II - Tadeusz Dołęga-Mostowicz

Śreżoga - Katarzyna Puzyńska

Seria o Lipowie Katarzyny Puzyńskiej jest wciąż interesująca, choć od któregoś tomu coraz mniej lubię bohaterów powieści. Nie bardzo mam już tam kogo lubić, ale czytam dalsze części trochę z rozpędu, bo jestem ciekawa, co się dalej wydarzy. I jak znam życie, to sięgnę po kolejną powieść tej autorki.

Seriali oglądam mniej, bo są mecze i telewizor jest zajęty ;)

A poza tym mam sporo pracy w ogródku, a jak wiadomo czas nie jest z gumy ;)

Pozdrawiam wszystkich serdecznie, miłego wieczoru :)


10 komentarzy:

  1. Aniu i tak sporo przeczytałaś, tym bardziej, że jedna książka tak sobie przypadła Ci do gustu.
    Jak ja się cieszę, że ostatnio mam więcej książek, które mi się podobają i ciekawią niż tych które mnie męczą lub mi się zwyczajnie nie podobają.

    Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zasadzie całkiem dobrze mi się czytało te książki, ale wolę kiedy bohaterowie są fajni i mogę ich polubić :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Aniu gratuluję wyniku , to w sumie ciężkie książki i mniema że raczej cegły. Ja preferuję raczej literaturę lekką. Pużyńskiej kilka pozycji mam ale jeszcze do nich nie zajrzałam. Co innego mam teraz na tapecie, a seriami lubię czytać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Puzyńska pisze nieźle i najlepiej czytało mi się pierwsze tomy serii o Lipowie. Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Lubię powieści Dołegi-Mostowicza.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też i dlatego od czasu do czasu do nich wracam. Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Pużyńskiej chyba nic nie czytałam.
    Natomiast powieści Dołęgi-Mostowicza bardzo lubię "Znachor" i "Kariera Nikodema Dyzmy" również filmy :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Znachor" i "Kariera..." to w zasadzie już klasyka polskiej literatury. I też lubię ekranizacje filmowe. A Puzyńską polecam. Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Fajne przeczytane haha z rozpędu i u mnie Lipowo czeka a jest już kolejna część - fajnie by było zacząć nową przygodę z kolejnymi bohaterami bo pióro pani Kasia ma niezłe ;)
    pozdrawiam Aniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jakoś tak czytam to "Lipowo" z rozpędu, bo chcę wiedzieć co się dalej wydarzy :) A namotane już tam strasznie ;) Pozdrawiam :)

      Usuń