poniedziałek, 14 listopada 2016

Szydełkowa chusta

Lubię dziergać chusty, więc powstała jeszcze jedna. Lubię też dobierać odpowiednie włóczki i lubię robić chusty w pasy. A do tego jak jest prosty wzór, to moja przyjemność z szydełkowania jest jeszcze większa :)




Chusta jest duża, mięsista i trochę podgryza ze względu na dodatek wełny w niciach. Będzie służyć do zarzucenia na plecy. Powstała z tych samych włóczek, których użyłam do zrobienia dzianinowej spódnicy.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
Miłego dnia :)

11 komentarzy:

  1. Widać ,że wzór jest prosty, ale dzięki zabawą kolorami chusta nabrała niepowtarzalnego uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie od dziś wiadomo, że urok tkwi w prostocie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chusta super, przypomniały mi się dziergadełka mojej mamy, również lubiła chusty o takim wzorze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna chusta Aniu:)
    Podziwiam szydełkujące kobiety, dla mnie wizja chusty zrobionej tymże maleńkim narzędziem mija się z moją rzeczywistością i istotą pojmowania świata;))) Normalnie Matrix;)))
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna! Mam ogromny sentyment do takich chust :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chusta super. Ja takie chusty zarzucam na kurtkę albo płaszcz i wtedy nie mają prawa gryźć(!). Rozszydełkowałaś się na maksa. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaka piękna :) Uwielbiam takie szarości, a czy wzór prosty czy nie, to nie będę się wypowiadać, bo dla mnie wszystko co z szydełkiem związane, to czarna magia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo podobają mi się chusty tego typu;) Świetne kolory;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna chusta Świetne kolory.Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo zgrabniutka chusta i fajna kolorystycznie:) Też lubię tym wzorem dziergać, bo praktycznie wcale nie trzeba patrzeć i samo się robi:))
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń