czwartek, 7 sierpnia 2014

Brelok obronny ;)

Oplatane koralikami kule widuję na wielu blogach, i oczywiście i ja musiałam spróbować jak to się robi. Ale, żeby nie było tak łatwo, wzięłam najbrzydszą kulę jaką miałam, czyli nierówną, z naciekami szkliwa i ciężką, bo ceramiczną. Jak ćwiczyć, to na maksa ;) Do tego stwierdziłam, że oplotę to bez wzoru - na żywioł. Wiecie, że lubię improwizować. Oplotłam raz i wiedziałam już jak chcę to zrobić, po czym sprułam robotę i zrobiłam oplot docelowy. Kula zrobiła się ładniejsza, ale krzywa jest tak samo, jak była przed ozdobieniem ;) Z mojej kuli zrobiłam breloczek, bo do niczego innego się nie nadaje, a że ma sporą wagę, to może służyć do obrony. Brelok ma ok. 3 cm średnicy. Po wzięciu zamachu można nim rozbijać ściany ;)))

Oto moja kula obronna:



A tak wyglądała kula przed ozdobieniem:


Czy spróbuję jeszcze opleść jakąś kulę? Tego nie wiem, ale na razie moja chęć do oplatania została chwilowo zaspokojona.

Pozdrawiam Was ciepło i dziękuję za tyle pochwał pod ostatnim postem z bransoletką w trójkąty :)
Miłego dnia :)

15 komentarzy:

  1. Świetny i bardzo niebezpieczny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. zdecydowanie lepiej wygląda po Twojej interwencji ;) bardzo udanej zresztą, zwłaszcza, że to dopiero debiut, oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie ją ozdobiłaś, super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kulę poskromiłaś perfekcyjnie! :) Wyszła naprawdę śliczna. No i jak już obrywać, to tylko czymś ładnym ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kula wygląda super, ale musi być naprawdę ciężka :) polecam plastikowe i drewniane ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Duże brawa i pokłon za wykonanie i udaną próbę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładna inspiracja cudnie ozdobiona :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna kula w naprawdę fajnej kolorystyce :) i dobry pomysł miałaś, żeby zrobić z niej brelok. Czekam na następne :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię wisiorki w postaci kuli. Mam trzy własne, ale nie własnej roboty.
    Twój mi się bardzo podoba.
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  10. Brelok pięknie się prezentuje! A jaki przydatny, może służyć do samoobrony ;-) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudna, uwielbiam takie twory:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Z takiego "brzydactwa" super obronną kulę zrobiłaś, podziwiam, zwłaszcza , że to twój pierwszy raz. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie dość, że fajna ta kula to jeszcze praktyczna:)

    OdpowiedzUsuń