sobota, 2 marca 2024

Przeczytane w styczniu i lutym

W ciągu ostatnich dwóch miesięcy przeczytałam dwie książki.

Zrost - Robert Małecki

Skrucha - Marek Stelar

Obie książki to kryminały i obie dobrze mi się czytało. "Zrost" to czwarta pozycja z serii z komisarzem Bernardem Grossem, zaś "Skrucha" to pierwsza z trzech z aspirantem Dominikiem Przeworskim. I co tu więcej pisać - jest trup, a nawet więcej niż jeden i trzeba sprawę rozwiązać ;) Polecam :)

Pozdrawiam ciepło, buziaki :)


10 komentarzy:

  1. Gratuluję. Ja ostatnio słucham audiobooków, ale to nie to samo co prawdziwy egzemplarz książki w ręku. Miłego weekendu 🌷🌷🌷🌷

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Papierowa książka wciąż jest dla mnie na pierwszym miejscu :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. A ja nie przepadam za kryminałami.
    Pozdrawiam serdecznie, Aniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja lubię sobie poczytać o strasznych zbrodniach ;) Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Niestety nie czytam kryminałów , ostatnio jestem na etapie literatury Obyczajowej jest mi bliższa. Z tego co widzę to nie jestem taka najgorsza w czytelnictwie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czytam i kryminały, i obyczajową, i historyczną literaturę. Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Ja także dużo czytam bo jestem na emeryturce,czytam codziennie,w ciągu miesiąca przeczytam czasami 15 książek.Pięknie pisze Małgorzata Rogala.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To masz naprawdę niezłe tempo :))) Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Moja znajoma lubi kryminały to chętnie polecę jej te książki :D
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Ty nie czytasz kryminałów? Pozdrawiam :)

      Usuń