środa, 4 grudnia 2013

Czapka melanżowa III

Nie wytrzymałam i zrobiłam jeszcze jedną czapkę:
 
 
Miłego dnia :)
 


15 komentarzy:

  1. Hejka:-)
    A ju pisalas,ze sie 'wyczapkowalo':-))
    Sliczna jest ,wyglada ciepluteczko a i zmiksowane kolory wspaniale-bardzo twarzowe.Ja sie wprost zachwycam Twoimi czapeczkami,bo w tym 'moim' klimacie to rzecz nieodzowna.
    Cieplutko pozdrawiam
    -Halinka-

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu, dawno mnie tu nie było... a dzieje się... :-) Obejrzałam wszystkie czapy i te męskie i te kolorowe dla pań i stwierdzam co następuje: jesteś genialna :-) Buziaki :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi też się podobają! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne te twoje czapeczki
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  5. :))) świetna , co dzień inna :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajna czapula! Zgrabna i ma śliczny kolor! Czapek nigdy za dużo:)
    Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkie czapki bardzo mi się podobają i jak dokładnie zrobione podziwiam szczególnie że druty to dla mnie czarna magia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna, akurat w samą porę zrobiona, bo śniegiem sypnęło :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Klasyczna, ładna czapka. Pozdrawiamy serdecznie :). Zapraszamy na www.alkatu.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. o, jak się czapkowo zrobiło :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu, patrzę i nadziwić się nie mogę. I ta dla męża i Twoja i ta... wszystkie są świetne. Ja tak nie potrafię, jeśli chodzi o druty, to mam dwie lewe ręce :( Podziwiam i pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń