sobota, 19 marca 2022

Candy urodzinowe :)

W kwietniu mój blog skończy 10 lat 😀 Z tej okazji postanowiłam zorganizować candy. Chcę w ten sposób podziękować wszystkim, którzy mi towarzyszą w blogowaniu. Dlatego w candy mogą wziąć udział osoby, które są obserwatorami czy też komentatorami moich poczynań.

Pod tym postem zostawcie komentarz, wybierzcie maksymalnie 5 rzeczy, które chcielibyście ode mnie otrzymać i podajcie ich numerki.

A ponieważ zajmuję się wieloma dziedzinami rękodzieła, to możecie wybierać spośród bardzo różnych nagród :)

1. Album


2. Album


 3. Notes


4. Zakładki

5. Zakładki

 6. Zakładki

7. Naszyjnik

8. Kolczyki


9. Kolczyki


10. Kolczyki


11. Kolczyki


12. Kolczyki


13. Bransoletka


14. Bransoletka

15. Bransoletka


16. Bransoletka


17. Bransoletka


18. Bransoletka


19. Bransoletka


20. Bransoletka


21. Gazetki robótkowe

Tutaj napiszcie jaki rodzaj rękodzieła Was interesuje (np. szydełko, druty, serwetki, wyszywanie), a coś spróbuję dla Was wybrać z moich zasobów :)

Wyniki ogłoszę 2 kwietnia, a zwycięzców będzie dwóch :) I jak znam siebie, to do paczki jeszcze coś dorzucę :) Paczkę wysyłam wyłącznie na terenie Polski.

Tak więc zapraszam serdecznie do zabawy :)

Pozdrawiam ciepło, buziaki :)


niedziela, 6 marca 2022

Album

Dzisiaj pokażę drugi albumik, który ostatnio wykonałam. Album ma wymiary ok. 15x20 cm, karty są spięte metalowymi kółkami. Po lewej stronie zdjęcia można wklejać, a na prawej umieszczać w kieszonkach. Przygotowałam również maty na zdjęcia formatu 9x13 cm. Wykorzystałam papier z różnych kolekcji, ale jednej firmy.

A oto i on:








Znowu użyłam kolorowych energetycznych papierów. Fajnie się go robiło :)

Trzymajcie się zdrowo i bezpiecznie :)


środa, 2 marca 2022

Przeczytane w lutym

 I znowu na moim koncie tylko dwie przeczytane książki. Ale za to grube :)

Obsesja - Nora Roberts

Szlachetne serce. Mieć odwagę, by marzyć. Tom II - Susan Anne Mason

"Obsesja" to thriller, który bardzo ciekawie się zaczyna i wciąga. Ale jak to u tej autorki - musi być też trochę romansu. No i tak naprawdę wcale mogłoby go nie być. Bo sam pomysł na powieść jest niezły. Jednak rzeczą, która strasznie mnie denerwowała, to momentami okropnie spartolone dialogi. Nie wiem, czy to autorka popełniła takie "coś", czy może to kwestia tłumaczenia, ale czasami nie miałam pojęcia czego i kogo dotyczą te dziwaczne dialogi. Często musiałam czytać fragmenty ze dwa razy, żeby zorientować się o czym mówią bohaterowie powieści. No chyba, że ja tak zgłupiałam, że nie miałam pojęcia o co chodzi ;)

Druga książka, to dalsze losy bohaterów poznanych w powieści "Irlandzkie Łąki". I tak jak w poprzedniej części mamy sporą dawkę naiwności. Ale jakoś to przełknęłam :) Mam jeszcze trzecią część do przeczytania. Chyba dam radę :)

Serdecznie pozdrawiam :)