Znowu powstało kilka zakładek.
Pierwsza to zakładka do książki "Robinson Crusoe". Nie muszę chyba nikomu tej pozycji przedstawiać. Zdjęcie zakładki zrobiłam z książką, którą dostała moja mama w szkole podstawowej za bardzo dobre wyniki w nauce. Jest to książka napisana przez Stanisława Stampf'la na podstawie oryginału "Robinson Crusoe" Daniela Defoe. Ten egzemplarz pochodzi z roku 1960. Jest mocno sfatygowany, a do tego trochę felerny, bo ma poprzestawiane strony i trzeba się naszukać dalszych losów Robinsona :) Ale nie przeszkadza mi to, czytałam wiele razy. Opowieść najmocniej mnie wciąga, gdy Robinson jest już na wyspie i zaczyna się na niej urządzać. Wymyśla jak zrobić garnki, jak uprawiać zboże, jak uszyć sobie ubranie. To te momenty ciekawiły mnie najbardziej. Wtedy kiedy był sam i sam musiał poradzić sobie z codziennymi czynnościami niezbędnymi do przeżycia. Czy też tak mieliście? Czy może coś innego Wam się podobało w opowieści?
Dodam tylko, że grafika na zakładce pochodzi z książki do kolorowania Anity Graboś "Wyspy".
Następne zakładki są ze ścinków.
Wszystkie zakładki zgłaszam do zabawy u Ewy:
A zakładki z resztek biorą udział w moim wyzwaniu:
*****
I jeszcze chciałam przypomnieć, że wciąż można się zgłosić do zabawy "Podaj dalej" tutaj.
Trzymajcie się zdrowo i dbajcie o siebie :) Buziaki :)