Dzisiaj zrobiłam zdjęcia mojej nowej bluzeczki z krótkim rękawkiem. Jest zrobiona z trzech włóczek. Jako bazę użyłam Alize Cotton Soft Baby (50% bawełna, 50% akryl), a na paseczki wzięłam Alize Diva BD (100% mikrofibra) oraz Cotton Soft YarnArt (55% bawełna, 45% akryl). Dziergałam drutami nr 3,5 oraz 3 (ściągacze).
Ostatnio bardzo podobają mi się paski na letnich ciuszkach i dlatego na drutach mam następną robótkę w paseczki.
Zaczęłam też sezon przetworów. Papierówki bardzo obrodziły i robię z nich dżemy z dodatkiem innych owoców, np. z agrestem, porzeczkami.
Niestety susza daje się we znaki i warzywa marnie rosną. Czekam z utęsknieniem na deszczyk ;)
Pozdrawiam Was serdecznie, miłego weekendu :)
Papierówki z agrestem? Pierwsze słyszę a jutro zbieram agrest możesz napisać coś więcej? Ładna bluzeczka też lubię paski:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu, robię dżemy w Thermomiksie i mniej więcej wygląda to tak: kilogram owoców (np. 0,7 kg jabłek i 0,3 kg agrestu) miksuję, a następnie dodaję substancję żelującą 3:1 oraz 200-250 g cukru. Gotuję przez ok. 15 min. i zamykam w słoikach. Myślę, że można podobnie zrobić tradycyjnym sposobem, po prostu przed gotowaniem mocniej rozdrobnić owoce. Moje dżemy bardziej wyglądają jak przeciery, nie mają dużych kawałków owoców. Pozdrawiam :)
UsuńBardzo ładna bluzeczka ! Susza chyba wszystkim daje się we znaki. Mój ogród bardzo podupada, bo nie nadążamy z podlewaniem, a w studni nie ma tyle wody, by podlać cały ogród. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna bluzeczka :)
OdpowiedzUsuńBluzeczka wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio zakopałam się w przetworach, a połączenie papierówek z agrestem i porzeczkami brzmi zaskakująco, chyba się zainspiruję :)
Te paseczki z Divy chyba fajnie chłodzą :) Śliczna bluzka
OdpowiedzUsuńSuperowa !
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzeczka! Uwielbiam połączenie bieli z niebieskościami :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Asia
Piękna, cudny kolorek.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna bluzka.
OdpowiedzUsuńU mnie leje od kilku dni...
Pozdrawiam :))
Bardzo ładne połączenie kolorów. Papierówki z agrestem nie robiłam, za to w tym roku połączyłam ją z mirabelką.
OdpowiedzUsuń