środa, 23 grudnia 2015

Bombki, gwiazdki, aniołki i życzenia

Od Beatki otrzymałam ostatnio piękną niespodziankę w postaci ozdób choinkowych wykonanych szydełkiem. Dostałam m.in. bombki, które są ogromne i już nie mieszczą się na mojej choince, ale będą sobie leżały jako stroik w paterze :)


Aniołki i gwiazdeczki też ozdobią mój dom:


Beatko, bardzo Ci dziękuję za prezent :)))

A że to ostatni post przed świętami, więc:


Pozdrawiam i uściski przesyłam :)

poniedziałek, 21 grudnia 2015

Sznur spiralny - różności

Przez ostatnie dni zajmowałam się koralikami i robiłam wyłącznie sznur spiralny w różnych układach kolorystycznych. Udało mi się zrobić trzy naszyjniki i dwie bransoletki. Dzięki temu krzywych koralików jest odrobinę mniej ;)

A oto co powstało:




Miłego dnia :)

sobota, 12 grudnia 2015

Sznur spiralny - komplet

Kiedy zaczynałam swoją przygodę z koralikami, to nie wiedziałam, że istnieją koraliki toho. Dlatego kupowałam to, co było, czyli tzw. krzywulce. Ale od kiedy mam toho, to te brzydactwa poszły na dno pudeł. Niedawno jednak przypomniałam sobie o nich i zaczęłam się zastanawiać do czego mogę je wykorzystać. I tak powstał komplet ściegiem spiralnym, który to ścieg opisałam tutaj.
Komplet składa się z naszyjnika i bransoletki. Powstała jeszcze jedna bransoletka, od kompletu różni się dodatkiem jednego koloru, ale nie jest to zbyt widoczne.




Rdzeń sznura stanowią jasne koraliki toho, natomiast brązowe krzywe koraliki go oplatają.

Powstała całkiem ładna biżuteria, a duża część, w zasadzie bezużytecznych, krzywulców została wykorzystana i nie poszła do kosza. Teraz myślę nad innymi sposobami utylizacji takich koralików, bo prawdę mówiąc żal mi je wyrzucać, a trochę ich jeszcze posiadam.
Może macie jakieś pomysły na inne wzory albo ogólnie sposoby na zużytkowanie nierównych koralików? Może mi coś podpowiecie :)

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i życzę miłego weekendu :)

czwartek, 10 grudnia 2015

Bransoletka

Po długim czasie wracam z koralikami. Dla rozruszania paluszków coś łatwego, co zawsze wychodzi i pięknie wygląda - bransoletka ściegiem "flat spiral".




Miłego wieczoru :)

środa, 18 listopada 2015

Komin i dwie czapki

Dziś zaprezentuję Wam komin, który wydziergałam na drutach. Do jego wykonania zużyłam włóczki w odcieniach beżów i brązów, przy czym bazą była nitka w kolorze ecru, do której dołączałam pasujące grubością włóczki. Komin zakłada się na "ósemkę" (ostatnio poznałam to określenie sposobu motania szyjogrzeja).
I to jest projekt, z którego nie do końca jestem zadowolona, ale chciałam go Wam także pokazać, na dowód, że nie  jestem robotem i nie wszystko mi tak idealnie wychodzi ;))) A moje zastrzeżenia? Po pierwsze - komin jest odrobinę za sztywny, a po drugie trochę podgryza. Nie jestem osobą, która nie wytrzymuje lekkiego drapania przez czapkę, czy szalik, ale w tym przypadku to podgryzanie mi przeszkadza. Może z czasem w trakcie użytkowania komin lekko "zmięknie". Zobaczymy.
Do komina pasują dwie czapki, które zrobiłam wcześniej. Są również w brązowo-beżowej tonacji.

Tak prezentuje się komin z dwóch stron wraz z czapkami:



A tutaj zbliżenie:


Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego wieczoru :)

sobota, 14 listopada 2015

Chyba na razie ostatnia

Dzisiaj pokażę ostatnią z wydzierganych chust. Wyszła dość duża, a zastosowany wzór powoduje, że jest mięsista.




Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze :)
Życzę Wam miłego weekendu :)

wtorek, 10 listopada 2015

Następna szydełkowa chusta

Ta chusta powstała kilka dni temu, ale czekała na sesję fotograficzną. Wyszła mi spora, mogę się nią z łatwością cała owinąć. Jest jak mały kocyk.





Wzór jest prosty i szybki do zapamiętania. Odrobinę go zmodyfikowałam. Możecie go znaleźć tutaj.

Pozdrawiam wszystkich cieplutko :)

środa, 28 października 2015

Jeszcze jedna chusta

Wyciągam z pudeł różne włóczki, łączę według kolorów, grubości nitek i dziergam, dziergam, dziergam... Trochę mnie wciągnęło to szydełkowanie chust. Dzisiaj pokażę Wam szaro-granatowego "wirusa". Chusta ogromnie mi się podoba, jest duża i miękka. A ten odcień melanżu granatowego, który powstał z dwóch różnych nitek jest bardzo miły dla oka - nawet takiego, które nie przepada za granatem ;)






Pozdrawiam wszystkich cieplutko, miłego wieczoru :)

piątek, 9 października 2015

Czapka i szalik z guzikami

Wśród swoich włóczek mam bardzo różne nitki: gładkie, z pętelkami, faliste. Niektóre nadają się do wykorzystania tylko w połączeniu z inną włóczką - oczywiście moim zdaniem. I tak zestawiłam szarą włóczkę typu boucle z gładką białą i powstał komplecik na zimę. Wyszła mięciutka dzianina, troszkę może podgryzająca, ale do wytrzymania. Całość jest w 100% z akrylu/anilany. Może na zimę przydałaby się wełna, ale robię z tego co mam i postanowiłam, że póki moje ogromne zapasy nie zmniejszą się, to nie będę kupować nowych włóczek. A jak już Wam wcześniej wspominałam, dostałam na początku roku jakieś 10 kg różnych wełenek i na razie przez kilka lat mam czym dziergać ;))) A, i jeszcze niedługo potem dostałam mnóstwo kordonków i szydełek, tak więc serwetki też mogę sobie zrobić.

A teraz komplet, który powstał trochę z lenistwa. Nie chciało mi się robić długiego szalika, więc wydziergałam go tylko na taką długość, żeby się nim raz owinąć. Na jednym końcu zrobiłam dwie dziurki, a na drugim przyszyłam dwa guziki, które wyszydełkowałam tą samą włóczką. Skoro zostało jeszcze trochę włóczki, to dorobiłam czapkę.





Ponieważ szalik jest taki krótki, to okazało się, że uda mi się zrobić jeszcze jeden podobny komplet. I już go prawie kończę.

Dziękuję za wszystkie komentarze, bardzo je sobie cenię. Pozdrawiam Was cieplutko :)
Miłego weekendu :)

poniedziałek, 5 października 2015

Szydełkowa chusta

Wzięło mnie na drutowanie i szydełkowanie, a że nitek u mnie w bród, to ciągle jakieś pomysły do głowy mi wpadają. Dodatkowo biorę udział w akcji WZW, więc motywacji do dziergania mi nie brakuje. Tym razem wyszydełkowałam chustę bardzo prostym i wdzięcznym wzorem, łącząc szarości i granat.




Choć za granatowym nie przepadam, to ten odcień ma w sobie coś i chusta w tym zestawie kolorów mi odpowiada. Sama chusta jest dość spora, taka raczej do zarzucenia na plecy niż owinięcia szyi.

Pozdrawiam Was cieplutko i słonecznie :) Buziaki :)

sobota, 26 września 2015

Melanżowy sweter - zwyklak

W ramach zmniejszania moich włóczkowych zapasów zrobiłam sobie gruby sweterek. Połączyłam nitki wiskozowe i akrylowe w kolorach białym, czarnym i fioletowym. Sweter jest mięsisty, miły w dotyku, a dzięki wiskozie jakby lekko lejący. Rękawki miały być długości 3/4 - i są, ale po praniu chyba troszkę się wydłużyły. Sweter był robiony w częściach, tzn. przód i tył, a rękawy dziergane od ramion w dół. Taki sposób robienia swetrów chyba mi najbardziej odpowiada. Użyłam drutów nr 7, do ściągaczy 5,5, a do plisy pod szyją 4,5.





Jestem z niego zadowolona, wyszedł lepiej niż się spodziewałam :)

Dziękuję za odwiedziny i komentarze, życzę Wam udanego weekendu :)

wtorek, 22 września 2015

Szydełkowa chusta

Ostatnio odłożyłam koraliki do pudeł, a zajęłam się szydełkowaniem i dzierganiem na drutach. Powstało już kilka dzianin, inne są w trakcie pracy. Dzisiaj sfotografowałam chustę, którą zrobiłam kilka dni temu. Pogoda była piękna i słoneczna, więc chciałam to wykorzystać. Sesja chusty odbyła się w moim ogrodzie, a sama chusta pozowała rozwieszona na tujach. Kiedy obrabiałam zdjęcia, to przyszło mi na myśl, że moja chusta wygląda jak jakiś duch, albo płaszczka ;) Ale ani duchy, ani płaszczki w biały dzień na słońcu na krzaczorach się nie wylegują ;)





Wzór chusty jest dość znany, można go znaleźć tutaj.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)

poniedziałek, 14 września 2015

Wyniki candy!

Po 13 września obiecałam podać wyniki mojej zabawy, zatem już je przedstawiam.

Zwyciężczynią gazetkowej rozdawajki jest:

Anita z bloga Nitki A nitki.

Anitko, serdecznie gratuluję, proszę o kontakt na maila.

Bardzo dziękuję wszystkim uczestnikom za wzięcie udziału w zabawie :)
Życzę Wam miłego wieczoru :)

wtorek, 18 sierpnia 2015

Candy :)

Znów chciałam się z Wami podzielić moimi gazetkami robótkowymi i dlatego ogłaszam candy. Na zdjęciach można trochę podejrzeć co dla Was przygotowałam.




Aby wziąć udział w zabawie:
- należy zgłosić się w komentarzu pod tym postem
- na swoim blogu umieścić banerek z linkiem odsyłającym do mojej rozdawajki.

Zgłaszać się można do 13 września 2015 r.

Wyniki ogłoszę w ciągu kilku następnych dni.

Paczkę wysyłam na terenie Polski.

Banerek:


Zapraszam do zabawy :)

środa, 5 sierpnia 2015

Dwie bransoletki

Dzisiaj chcę Wam zaprezentować dwie bransoletki - jedną w fioletach, a drugą w niebieskich zmrożonych kolorach.






Podobne bransoletki już wiele razy pokazywałam, ale lubię próbować nowe połączenia kolorystyczne. Bo mimo tego samego wzoru wyjdzie jednak coś troszkę innego.

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze :)
Miłego dnia :)