Jak ten luty błyskawicznie minął :)
A ja wciąż robótkami się nie zajmuję tylko czytam i oglądam seriale ;) No widocznie tego mi teraz trzeba.
A to moje lektury z lutego:
Szczęście na wyciągnięcie ręki - Agnieszka Krawczyk
Pacjentka - Alex Michaelides
Natalii 5 - Olga Rudnicka
Drugi przekręt Natalii - Olga Rudnicka
Książki Olgi Rudnickiej czytałam kilka lat temu, ale miałam ochotę na coś lekkiego i wesołego. Więc sięgnęłam po tę autorkę.
Od kiedy zaczęła się epidemia, to czytam w zasadzie to, co mam w swojej bibliotece. Prawie rok nie kupiłam żadnej książki, a potrafiłam co miesiąc kupić kilka pozycji. Okazuje się jednak, że mam sporo nieprzeczytanych książek, które czekają na mnie już kilka lat. Mam w końcu okazję po nie sięgnąć.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie, trzymajcie się zdrowo :)