Lubię kolory ziemi, czyli wszelkie beże, brązy, rudości. Do tego zielenie - we wszystkich możliwych odcieniach. Gdy kupuję ubrania albo koraliki, to okazuje się, że podświadomie wybieram właśnie te barwy. Niebieskości wybieram świadomie, z głębokim postanowieniem, że je wybieram. Jak sobie nie postanowię, to znów wezmę kolor zielony albo beżowy ;))) Niebieski w mojej szafie prawie nie istnieje i jakoś bardzo mi go nie brakuje. Łatwiej mnie namówić na róż, czy czerwień niż na granat. A czy Wy macie takie ulubione kolory?
Po tym wstępie przedstawiam dwie pary kolczyków w tytułowych barwach:
Pozdrawiam wszystkich obserwatorów "starych" i "młodych", zaglądaczy i komentatorów :)
Miłego dnia :)
Bardzo ładne kolczyki :)
OdpowiedzUsuńAle muszę Ci powiedzieć że u mnie w szafach najwięcej właśnie niebieskiego xD
Wspaniały blog, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę wielu sukcesów.
Zapraszam na moje Urodzinowe Candy:
www.skradzionechwile.blogspot.com
Te pierwsze - bomba! Takie etniczne. W sam raz do sukienki na lato:)
OdpowiedzUsuńAniu mogę się podpisać pod tym co napisałaś wyżej :)Dorzucę jeszcze tylko fiolet :)
OdpowiedzUsuńKolczyki jak zawsze prześliczne :)
ps
dziś przesyłka rusza w drogę do Ciebie :)
Podobają mi się obie pary - śliczne. pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietny post. Miła atmosfera na twoim blogu. Podoba mi się tutaj.
OdpowiedzUsuńZapraszam do odwiedzenia mojego bloga. Nowe zdjęcia.
Jeśli spodobają Ci się moje zdjęcie polub mnie na fan page: https://www.facebook.com/pages/In-another-light/413836138693856
Będę Ci ogromnie wdzięczna.
Życzę miłego dnia. Pozdrawiam. ;)
Przepiękne kolczyki :)))
OdpowiedzUsuńI u mnie podobne kolorki w szafie goszczą to ta pierwsza połowa Twojego postu hihi tylko ja bez zastanowienia po nie sięgam ;)
świetne kolczyki :)
OdpowiedzUsuń